O spacerach za bramami Nowego Świata już byłam pisałam. Można tam godzinami łazić i różne ciekawostki oglądać. Np. w podwórzu Chmielnej 5 - kamienicy Smolikowskiego - mieści się śliczny pałacyk, wkomponowany w nadbudowaną po wojnie kamienicę. Jest w nim chyba knajpa gruzińska, a była kiedyś restauracja Grand Hotel Garni. Garni to dzisiejsze B&B, prowadzony był przez Smolikowskiego właśnie. Kamienica pod piątką była dość stara, przebudował ją ślicznie pod koniec XIX w. Szyller. Można się tylko domyślać, jak wyglądała, jeśli uważnie przyjrzymy się elementom elewacji od podwórza. Podobno mieściła też teatr, a z okna knajpy - a może z samej kamienicy? - wyskoczyła artystka kabaretowa Małgorzata Scharf, popełniając samobójstwo (była śmiertelnie chora).
Na Nowym Świecie pod 57 mieściła się słynna knajpa Pod Pikadorem, bardzo wówczas hipsterska, ze słynnym cennikiem za dosiadanie się do Skamandrytów...
Równoległa do NŚ Kopernika ma ślady przedwojennego bruku. Ma też parę przepięknych kamienic, choćby pod nr 30 z rzeźbą siewcy (Centralne Towarzystwo Rolnicze), podobno wczesnomodernistyczna, ale ja się nie znam, i obok, pod 28, kamienica Gerlacha, tak, tego Gerlacha od sztućców, które do tej pory są pożądanym prezentem ślubnym. Z Kopernika można się kopnąć do pięknego budynku Teatru Polskiego, który nijak nie chciał się dać sfotografować, wobec czego występuje pod postacią swojej Nowej Sceny w nowoczesnym apartamentowcu. I jeszcze obok jest ulica Bartoszewicza, która wywodzi się z centralnej alejki targowiska Sewerynów - przyszedł inwestor, zamknął bazar i postawił wysokościowce. Przed wojną.
Pałacyk SARP, kamieniczki w różnym stanie przy Foksal i elementy sztuki ulicznej podobają mi się od zawsze, więc będą w każdej galerii zdjęć choć trochę zbliżonej tematycznie :D
Hej, ponieważ to historia bliska mojemu sercu, to proponuję, abyś odwiedziła kamienicę przy ulicy Brackiej 5, a wcześniej zapoznała się z historią Antka Rozpylacza. Pozdr., A.
OdpowiedzUsuńP.S. Możesz się też przyjrzeć kamienicy, ona ma również bardzo ciekawą historię. Chodzi mi kamienicę od podwórka, a nie od ulicy.