wtorek, 14 października 2014

Polska rośnie w siłę i ludziom się żyje dostatniej

I nie jest to obserwacja poczyniona od czasów Gierka do dzisiejszych - kiedy on to mówił w AD 1971, moi rodzice się nawet nie znali, nie mówiąc o planowaniu mnie.
To jest obserwacja ostatniego pięciolecia.
Na e-matce (gazeta.pl) ematki się kłócą, czy Polska się poprawiła, czy poprawiła się jedynie w emigrancko-turystycznych oczach. Nie udzielam się na e-matce, bo mam mocne postanowienie przerwy, co nie przeszkadza mi jej czytać. I tak, uważam, że przez ostatnie pięć lat bardzo, bardzo dużo się w Polsce zmieniło na korzyść, a zauważalne to jest - tak samo, jak rozwój dziecka - dopiero z pewnego oddalenia.
Przez ostatnie pięć lat w Warszawie wybudowano most, drugą linię metra, kolejkę na lotnisko, stadion, stacje Veturilo i ścieżki rowerowe. Na Białołęce puszczono tramwaj, zbudowano dwa wiadukty nad koleją, których nie dało się zrobić przez dziesięciolecia, otwarto kilka nowych szkół. Warszawa pięknieje w oczach, coraz więcej w niej ciekawych miejsc i niezwykłych możliwości.

Nie, to nie jest post przedwyborczy, bo jestem przekonana, że zmiany te zachodziły również przed moim wyjazdem do Moskwy, za innych włodarzy. Nie, to nie jest porównywanie z Moskwą - w chwili mojego wyjazdu Warszawa raczej blado wyglądała w tym porównaniu... Nie, to nie jest zachwyt turystki, która nie była w oddalonej od centrum dzielnicy i nie żyje w tym mieście - bo ja tu mieszkam, praktycznie na stołecznej granicy. Nie, nie zarabiam tyle, że nie interesuje mnie dostęp do publicznej służby zdrowia i edukacji czy zbiorkom.

A wiecie, co podoba mi się najbardziej? Że mnóstwo ludzi ma ochotę i potrzebę, żeby zrobić coś dobrego. Skrzyknąć się i posprzątać międzywale. Puścić w wakacje animatorów na podwórka. Zwrócić uwagę na potrzeby rowerzystów (czy bez Masy Krytycznej mielibyśmy tyle ddr w Warszawie?). Urządzić imprezę dla sąsiadów na slumsowatym osiedlu, na którym wynajmuje się studio artystyczne. Walnąć fajny mural na ścianie ponurej kamienicy.

Ja lubię tu mieszkać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.