środa, 15 października 2014

Żerań

Jeździłam sobie po swojej łące i zastanawiałam się, w jakiej ja dzielnicy właściwie jestem. Okazało się, że Pelcowizna (bo tam jest łąka) to Praga Północ - do torów, mniej-więcej. I że tam było miłe kolejarskie osiedle, którego trochę jeszcze zostało (tam, gdzie Luxmed), i że to niemal od zawsze była Warszawa (dopóki włościanie nie wyłączyli się z Warszawy ze względów podatkowych), i w 1915 to znowu była Warszawa, i w 1924 była już linia tramwajowa, o kolejce jabłonowskiej nie wspominając.
A pod mostem Grota i w okolicach Auchan to jest Różopol, o.
A Pelcowizna jako osiedle przestało de facto istnieć, jak wybudowano FSO.

Za moją łąką i Grotem jest Żerań. Żerań to już Białołęka, i bardzo płynnie przechodzi w Tarchomin Fabryczny i Annopol. Na Żeraniu było osadnictwo, przeprawy przez Wisłę i karczmy. Potem były Metalowe Zakłady Hutnicze - gdzieś w pobliżu, i Warel. Warelowe budynki stoją vis a vis Auchana, wzdłuż estakady Grota, prowadzącej w kierunku Tarchomina (no, byłej albo przyszłej estakady), hutę rozwalili hitlerowcy. Mówiło się o rzeźni na Żeraniu (o wiele wcześniej, niż w kontekście zwolnień grupowych w FSO) - być może chodziło o Zakłady Mięsne Annopol, a może o jakąś inną rzeźnię, bo rzeźnia Annopol powstawała w latach siedemdziesiątych, a wtedy już pisano - jako o zdobyczy - że zamknięto żerańską rzeźnię, jako zbyt uciążliwą dla otoczenia. Właściwie pod hasłem "Żerań" pojawiają się takie rzeczy, jak Faelbet, Fabryka Pomp, młyn i cementownia, do Żerania wliczają nawet tereny Polfy, Polleny-Aroma i Fabryki Mebli, które Żeraniem, jako żyję, nie są (ale wcześniej, być może, były???). I Marywilską jeździły tramwaje i to był Żerań Wschodni. Chyba.

Nam się Żerań kojarzy z pętlą (która, tadam, jest na Pradze Północ), i, oczywiście, Elektrociepłownią. Linię tramwajową do Żerania z Pelcowizny wydłużono w okolicach budowy Trasy Toruńskiej (koniec siedemdziesiątych), a przebudowa Modlińskiej, która nastąpiła w tym samym czasie z uwagi na planowaną budowę osiedli tarchomińskich (czujecie? najpierw zbudowano dojazd, potem osiedle!), zakładała pociągnięcie tramwaju i dalej!  Zresztą, nadal zakłada, jak remontowano most nad kanałkiem, to oprócz drogi dla rowerów zrobili zapasik dla tramwajek.

A elektrociepłownię mieli budować już przed wojną, tylko nie zdążyli. Powstała więc - wraz z kanałkiem i portem - dopiero w latach pięćdziesiątych. Port miał być wieeeelki (Minister Minc na V Plenum KC PZPR w dniu 15 lipca 1950 r., prezentując projekt tej olbrzymiej inwestycji, stwierdził: Umożliwi ona przewóz drogą wodną rudy krzyworoskiej dla polskich hut, oraz węgla polskiego do ZSRR - cytat za www.bialoleka.waw.pl), wyszło jak zawsze - teraz nie bardzo wiadomo, co z nim robić. Chłodzi EC, łowi się w nim ryby, są tam jakieś stanice wodniackie, podobno jacyś ludzie na stałe mieszkają na kutrach, wyładowuje się węgiel czasami, kanałek był używany przez Młyny Warszawskie (miały specjalne odkurzacze do zasysania zboża z barek) i Faelbet (transportowano żwir z Narwi). Fajna jest śluza, ale o niej można poczytać na stronie Białołęki. Podobno właśnie jest albo ma być remontowana. A z kanałku można pokajakować na Mazury, jak Tereska i Okrętka z Chmielewskiej planowały :D

Mało kto ze słoików wie, że ulica Elektronowa (tak, to ta przy Auchan, część warszawiaków pewnie dowiedziała się o jej istnieniu z tabliczek, mówiących że nie ma przejścia do niej z Modlińskiej) nieprzypadkowo nazywa się Elektronowa, a nie, na ten przykład, Elektroniczna (choć prowadzi do Warelu, gdzie produkowano krótkofalówki). Paręset metrów dalej, za McDonaldem przy Konwaliowej, znajduje się znana i dość w świecie szanowana JBR, Instytut Chemii i Techniki Jądrowej. Zatrudnia m.in. 15 profesorów, wydaje po angielsku czasopismo Nukleonika, prowadzi studia doktoranckie i w ogóle. A budynek taki niepozorny, tylko ten drut kolczasty, wydający się reliktem PRL...


1 komentarz:

  1. Co do Żerania, to FSO miało w latach siedemdziesiątych plany ekspansji sięgające aż dzisiejszego Mostu Północnego, wzdłuż zachodniej strony ulicy Modlińskiej - planowano utworzenie na tym obszarze czegoś w rodzaju poligonu badawczego dla nowych konstrukcji oraz laboratoriów badawczych. Pozostałością po FSO są np. resztki pracowniczych ogródków działkowych między ulicami Kasztanową i Familijną

    OdpowiedzUsuń

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.