poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Z rozmów Przelatka z Tatusiem

Przelatek i Tatuś uczą się siebie na nowo. Obecność Tatusia, który wyraża się inherentno-koheretnie, wyostrza Przelatkową inteligencję i zdolność ripostowania. W obecności Tatusia Przelatek staje się dorosła.

- Przelatku, to co robicie z Misią?
- Jak to co? Zatrudniamy!


- Przelatku, może jednak nie będziesz flecistką, tylko lekarzem? Lekarze dużo zarabiają... możesz sobie wybrać jakąś fajną specjalizację....
- Dobrze, zostanę psychiatrą. W końcu ktoś musi ci pomóc...Ale wiesz, nigdy nie jest za późno, żeby spełniać swoje marzenia! Skończysz następne studia i otworzysz własny gabinet!

- Przelatku, a co powiesz na wakacje pod namiotem albo na agroturystykę?
- A co to jest agroturystyka?
- No wiesz, pojedziemy na wieś, tam będą jakieś zwierzęta, będziemy chodzić do lasu na grzyby, kąpać się w jeziorze...
- Wiesz co? To ja mam to samo u Kuby i Szymka (kuzyni, których odwiedza z Dziadkiem), tyle, że w lepszym towarzystwie i za darmo.

- Nie pójdę na żadne animacje. Zamkniecie się w pokoju, a potem urodzi Wam się warchlątko. I po co mi to?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.