Postanowienie pierwsze:
wrócić
do pisania bloga - kilkumiesięczna przerwa jeszcze mi się nie zdarzyła.
Przerwa zbiegła się w czasie z zakończeniem ważnego etapu w życiu,
związanego z porządkowaniem rzeczywistości, i blog prawdopodobnie
przestał spełniać swoją funkcję terapeutyczną. Spróbuję wrócić do niego
tak po prostu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zmniejszy się
zdecydowanie liczba wpisów varsavianistycznych - tych, kogo nie obchodzi
moje życie prywatne, zachęcam do korzystania z chmurki tagów.
Postanowienie drugie:
nie
mieć postanowień i Celów, Które Koniecznie Trzeba Zrealizować. Żyć,
cieszyć się chwilą i procesem. Słuchać, nie mówić. Rozumieć. Dzielić
się, nie dyskutować. Towarzyszyć, nie narzucać się. Obserwować.
Zobaczymy, co przyniesie los.
Będę cierpliwie czekać.
Cieszę się z powrotu. Czytam od czasow moskiewskich. Pozdrawiam z drugiej strony Wisły.
OdpowiedzUsuń