niedziela, 24 sierpnia 2014

Zasłyszane przez skype

Dzwonię do dzieciaków co jakiś czas.


- Ale dlaczego ona ma focha, czy ona chce, żebym ja miał poczucie winy?


- Na torze cartingowym jechałam powoli, bo ja jestem kobietą. Kobieta ma bezpiecznie dowieźć dzieci do domu, nieważne, czy zrobi to powoli, czy szybko, ona ma to zrobić bezpiecznie, nie mogłam szaleć, jak Przyjaciel!



- Jak to, jedziecie do spa? Beze mnie? Babciu, babciu, ja chcę do mamy! Wam to dobrze, możecie się leniwić, a nas dziadek zawsze tak przegoni, że po powrocie do domu wyciągamy kopytka! I nawet nie mam siły wziąć pilota do ręki!

- Tata martwił się, że szczeniak zamknięty w moim pokoju zdemoluje drzwi. A on zdemolował cały pokój, ale drzwi zostawił...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.