poniedziałek, 13 października 2014

Pigułka na zakąskie kwalifikacji nie posiada.

Zajmuję się ostatnio okupacją półki o sygnaturze 913, 94 i 72 w mojej lokalnej bibliotece. Dla ludzi: varsaviana. Odkryłam tam wolumin Książki i Wiedzy, wydany w roku 1976, składający się z kilkunastu esejów na temat stolicy za ćwierć wieku ("Jaka będziesz, Warszawo"). Fascynująca lektura.

To, że na przełomie wieków tramwaje miały być wspomnieniem, mieliśmy się cieszyć dwiema co najmniej liniami metra i szybką koleją miejską, a dojazd do pracy miał zajmować pół godziny (licząc z dojściem do przystanku), maksymalnie - do centrum - 45 minut, i to w ramach całej aglomeracji warszawskiej - to mrzonka, ale właśnie realizowana.

W roku 2000 każda dzielnica miała mieć co najmniej trzy baseny - zarówno kryte, jak i otwarte. Mamy po jednym i niech nam starczy :) Na Kępie Potockiej w starorzeczu miał być kanał wioślarski, Moczydło i Szczęśliwice miały być super-hiper-wypasionymi parkami. Moczydło nic się nie zmieniło od momentu wybudowania basenu - hmm - może to i dobrze?

Któryś z architektów suponował, że kino Moskwa, stadion 10-lecia, Supersam, Sezam, lotnisko zostaną wpisane do rejestru zabytków. Jakże straszliwie się pomylił!

Wisła, dzięki spiętrzeniu, miała być uregulowana i żeglowna, a wodoloty miały stanowić normalny środek transportu. Było też coś o tym, że w obawie, aby ludzie nie przesiedli się całkiem w ZTM, rano, prócz mleka, będą im dostarczane butelki z benzyną do samochodów.

Wyrażano zaniepokojenie kształtem rozpoczętych inwestycji na Ursynowie i Tarchominie - że kształt, który będzie nadany nowym osiedlom będzie trwać, i nie do przecenienia jest jego oddziaływanie na świadomość społeczną. Że nasłonecznienie i przewietrzenie, które jest możliwe przy blokach o szerokości 12 metrów (sprawdźcie sobie - nie ma szerszych...) jest ogromnym osiągnięciem, jednak unifikacja jest niezdrowa i uniemożliwia identyfikację z własną, niepowtarzalną dzielnicą. Ponadto nie wolno zapominać o szeroko pojętym budownictwie usługowym (szkoły, przedszkola, przychodnie, sklepy). Rozwijać się miała m.in. Białołęka Dworska i Choszczówka. Ponadto planowano takie inwestycje, jak Warszawskie Zgrupowanie Naukowe, Ściana Zachodnia, teren rekreacyjny Świder-bis, terminal LOT przy Centralnej...

Niektórzy zaś przewidywali powstanie ruchomych trotuarów, na których "dodatkowe trudności będą mieli osobnicy pozostające na bańce, czyli gazomierzu. Jeszcze podkropiony lub pod reszką utrzyma się na tej lokomocji, także samo nawet zalany drobną krakowskę kaszkie czy też huśtawkie, ale już zabalsamowany w trupa, w bambus albo parasol bez kija nie utrzyma się dłużej, niż 2 minuty".
Pewnie wszyscy już rozpoznali pana Teosia Piecyka.... to on właśnie udzielił odpowiedzi tytułowej na zapytanie o zwiększenie roli suplementów diety w XXI-wiecznym żywieniu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.