wtorek, 20 stycznia 2015

Spokojna

Miejsce to wyróżnia nowoczesne wnętrze i duży brukowany dziedziniec. Atutem lokalu jest również jego położenie i klimatyczne otoczenie klimatyczne otoczenie.
"Spokojna 15" to otoczone zielenią miejsce położone na granicy Śródmieścia, Woli i Żoliborza, w odległości kilkuset metrów od CH Arkadia. Specjalnością Spokojnej jest kuchnia śródziemnomorska. Serwujemy najlepszą pizzę w mieście, makarony oraz sałaty. Każdego dnia zapraszamy na lunch, a w weekendy zapraszamy wszystkie dzieci na animacje. Warszawa i nasza restauracja to fajne miejsce na wesele. Marzenie o weselu w ogrodzie z naszą pomocą się spełni!

Tak właśnie twierdzi strona Spokojna 15, i z całą pewnością mają rację. Na pewno weselnicy nie będą przeszkadzać sąsiadom. Z jednej strony jest ASP, studenci po nocach raczej się nie uczą - przynajmniej nie w budynku uczelni. Z drugiej strony jest buda, przedwojenna podstawówka, dziś zespół szkół fotograficznych, też w nocy zamknięta. Z tyłu jest Kolska, ze słynnym przybytkiem na Kolksiej, który podobno przestał być modny, ale nadal działa, pod ładną nazwą w rodzaju "ośrodek dla osób nietrzeźwych" i kupą poradni alkoholowych. No, a vis a vis knajpy ciąnie się mur Powązek. Wyjątkowo spokojne sąsiedztwo...

A co było wcześniej? Ooo, wcześniej to też było fajne miejsce. Nie było tu knajpy, tylko same pachnące sprawy: tłocznia, warsztat mechaniczny, zakład białoskórniczy, fabryka kafli, wytwórnia gabarska, fabryka przetorów chemicznych (a nawet dwie), wytwórnia suszek, wyprawialnia i farbiarnia futer, wytwórnia asfaltu i papy, no a na miejscu samego lokalu - Miejskie Zakłady Sanitarne, z komorami dezynfekcyjnymi, łaźnią, spalarnią śmieci i pralnią. Można tam było pozbyć różnych zwierzątek, z którymi niekoniecznie chcielibyśmy mieszkać. Wcześniej była tam bezpłatna łaźnia, ponadto zakłady sanitarne miały tabor do przewożenia zakaźnie chorych i sztywnych.

W sąsiedztwie, po drugiej stronie Okopowej, są superowskie zabudowania fabryczne. Była tam garbarnia Temler i Szwede, w minionym ustroju - fabryka obuwnicza Syrena. Może Temlerom uda się odzyskać obiekt, który sobie niszczeje, mimo że figuruje w rejestrze zabytków.

Może Temlerowie sprzedadzą toto jakimś lofciarzom, na przykład takim, którzy zagospodarowali fabrykę koronek i taśm bawełnianch Laudau'ów na Burakowskiej. O Burakowskiej słyszałam, że to modne miejsce z mnóstwem knajpek - ale myślałam, że dotyczy to całej ulicy, a nie jednej posesji dla Bardzo Bogatych Hipsterów...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.