środa, 7 stycznia 2015

Szopka na Miodowej

Bałam się, że szopkę już zamknęli - większość warszawskich szopek podziwiać można było do wczoraj. Ale nie - wciąż jest, wciąż się rusza :)
Młoda jakoś wcale nie chciała jej oglądać, więc zajrzałam do niej sama. Czego tam nie ma... i św. Jan Paweł II w oknie na pl. Św. Piotra, i ten sam święty w procesji (chyba) do Betlejem, i kaczki, kury i zające, i warszawska starówka, i akwarium z rybkami, i kolejka elektryczna, i anioł z gwiazdą i księżycem wędrujący  po niebie... a Dzieciątko z Rodzicami gdzieś na uboczu tego kolorowego, hałaśliwego (bo w tle grzmią kolędy w wykonaniu ludycznych chórów) świata. 

Przelatek niezmiennie woli żywe owieczki na Długiej. Ja chyba też :)



Filmik ze strony kościoła Kapucynów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.