czwartek, 9 lipca 2015

Największe odkrycie 2015 r.

Pewien znajomy czerniakowski legionista zachwycał się ostatnio weekendem nad wodą. Weekend był gorący, więc spędzenie go nad wodą było pomysłem ze wszech miar rozsądnym. Legionista, jako lokalny patriota, reklamował Jeziorko Czerniakowskie.
 
Obejrzałam sobie plan Warszawy, skojarzyłam Jeziorko ze szlakiem latarni gazowych, przypomniałam sobie o mieście-ogrodzie i zaplanowałam wycieczkę. Wycieczka odbywała się w dzień upalny (wszak jadę się kąpać) i bezdzietny, w związku z czym wybierałam drogę nie najszybszą, ale najbardziej zadrzewioną i najmniej samochodową. Skręciłam ze św. Bonifacego w jakieś osiedle domków jednorodzinnych, dojrzałam jakąś starą szkołę (przesympatyczna, uwielbiam stare szkoły z dziedzińcem utworzonym przez boczne skrzydła, ze spadzistym dachem krytym ceramiczną dachówką), a za nią park i fosę. Zorientowałam się, że musi to być jeden z warszawskich fortów, i minęłabym go dość obojętnie, gdyby nie jakiś błysk po drugiej stronie zarośniętego tatarakiem zbiornika.
 
Błysk mnie zainteresował. Po chamsku wjechałam na trwanik, wgapiając się w przeciwległy brzeg.
Od nadtłuczonego reflektora odbijało się słońce. Reflektor przynależał do... katiuszy, czyli wyrzutni rakietowej BM-ileś tam.
 
Błyskawicznie objechałam mur i znalazłam się przed furtką, niezbyt gorliwie strzeżoną przez prywatnego wartownika. Powiedział, że to muzeum (www), albo lepiej muzeum (FB), i że wstęp wolny. Skorzystałam skwapliwie z udostępnionego mi stojaka-wyrwikółka i ze zdumieniem wpatrywałam się w rząd czołgów i innych dział samojezdnych (jako blondynka nie odróżniam jednego od drugiego). A potem - z jeszcze większym zdumieniem - w stacje radiolokacyjne, różne zestawy przypominające nieco "Grady" i "Buki", małe, zręczne myśliwce, rakiety, śmigłowce i działka przeciwlotnicze. Mówiąc wprost, opadła mi szczęka.
 
Dlaczego ja NIC o tym nie wiedziałam????? Nawet na Noc Muzeów to miejsce jakoś nie było specjalnie reklamowane - ani jako rzadkie, ani jako unikatowe, ani jako otwierane tylko na Noc, ani ze specjalnymi atrakcjami... A atrakcje były...
 
W każdym razie BARDZO GORĄCO POLECAM. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli post ma więcej, niż dwa dni, Twój komentarz ukaże się po moderacji.